Życiu poszkodowanych dzieci nie zagraża niebezpieczeństwo

Stan zdrowia dzieci, które odniosły obrażenia w wyniku wypadku w pobliżu miejscowości Indija jest stabilny i ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Stan czterech dorosłych osób jest wciąż bardzo ciężki. Informacje na temat rannych krewni i przyjaciele podróżnych mogą uzyskać w Centrum Klinicznym Wojewodiny pod numerem telefonu: +381 631154811.

Większość pasażerów, bo aż 46 osób, wróciła z Serbii do Polski specjalnym samolotem.  

Wraz z trzynastoma ciężej rannymi pasażerami, którym lekarze odradzili powrót do kraju, pozostali ich krewni, którym w zakwaterowaniu pomogło Serbskie Wojsko oraz lokalne władze Wojewodiny. 

„Byli w takim stanie psychicznym, że nie mogłem z nimi rozmawiać. Bałem się ich zapytać jak się czują", powiedział po powrocie do Katowic wojewoda Zygmunt Łukaszczyk, który jako przedstawiciel władz lokalnych pojechał do Serbii, by w imieniu polskiego rządu odwiedzić poszkodowanych.  

„Najtrudniejsze były dla mnie rozmowy z rodzinami tych, którzy zginęli. Kiedy musiałem powiedzieć żonie ofiary i jej sześcioletniej córce, że tata zginał, a one wracają do kraju", powiedział Łukaszczyk.  

Wraz z poszkodowanymi w Serbii pozostało także dwóch psychologów, których skierowały tu polskie władze.  

Prezydent Lech Kaczyński złożył na ręce serbskich władz podziękowania za pomoc. 

Na podstawie analizy DNK zidentyfikowano wszystkie ofiary - trzech mężczyzn, jedną kobietę i dwoje dzieci.

Ciała zostaną przewiezione do Polski w późniejszym okresie, a serbska policja z powodu prowadzonego śledztwa zatrzymała obu kierowców i pilota polskiej grupy turystycznej. 

W Polsce wszczęto niezależne śledztwo mające na celu zbadanie przyczyn tragicznego wypadku.

W chwili obecnej, na podstawie pierwszych oświadczeń świadków, bardziej prawdopodobna jest wersja według, której wypadek spowodował kierowca, który w momencie kiedy autobus spadł do rowu gasił światło w autobusie.

Pilot grupy, Wiesław Swatek, powiedział polskim mediom, że prowadzący kierowca zbyt mocno trzymał się prawej strony drogi. 

"Od początku dziwnie jechał. Wyglądał jakby był rozkojarzony", powiedział pilot.

Natomiast rodziny i pasażerowie mają zastrzeżenia co do stanu technicznego autobusu, który scharakteryzowali jako „prawdziwy grat, który przecieka" 

Przewoźnik najpierw twierdził, że autokar jest dwuletni, aby potem policja w Katowicach poinformowała, że chodzi o piętnastoletni autokar marki Neoplan, zarejestrowany w Polsce w 1996 roku. 

Główna polska inspekcja ruchu drogowego poinformowała także, że autobus nie miał zezwolenia na wykonywanie międzynarodowego transportu pasażerskiego

"Autobus został zgłoszony dopiero po wypadku. Ale to nic nie musi znaczyć, gdyż przewoźnicy mają czas 14 dni do zarejestrowania autobusu do wykonywania międzynarodowego transportu pasażerskiego", powiedział rzecznik inspekcji Alwin Gajadur, informują polskie media.

W polskim autobusie, który się przewrócił w pobliżu miejscowości India było 68 pasażerów, którzy wracali z wczasów w Warnie w Bułgarii.

Połowę podróżnych stanowili małoletni pasażerowie.   

Број коментара 0

Пошаљи коментар

Упутство

Коментари који садрже вређање, непристојан говор, непроверене оптужбе, расну и националну мржњу као и нетолеранцију било какве врсте неће бити објављени. Говор мржње је забрањен на овом порталу. Коментари се морају односити на тему чланка. Предност ће имати коментари граматички и правописно исправно написани. Коментаре писане великим словима нећемо објављивати. Задржавамо право избора и краћења коментара који ће бити објављени. Коментаре који се односе на уређивачку политику можете послати на адресу webdesk@rts.rs. Поља обележена звездицом обавезно попуните.

среда, 24. април 2024.
10° C

Коментари

Istina
Зашто морамо да славимо Осми март
Re: Ministarka zdravlja????
Акушерско насиље – чије је ћутање неопростиво
Мајка
Акушерско насиље – чије је ћутање неопростиво
Rad s ljudima
Акушерско насиље – чије је ћутање неопростиво
'Ako smo pali, bili smo padu skloni.'
Акушерско насиље – чије је ћутање неопростиво